niedziela, 12 grudnia 2010

"Moja rekonstrukcja historyczna" - co to ma być?

„Moja rekonstrukcja historyczna” – pod takim tytułem postanowiłem rozpocząć swój autorski projekt, nad którego powstaniem rozmyślałem już od szeregu miesięcy.
Jest on między innymi odpowiedzią na stawiane mi kiedyś często propozycje, sprowadzające się do wyświechtanej formułki: „…może pokazałbyś swoją sylwetkę, skoro krytykujesz innych…”.
Przede wszystkim jednak mój domowy pawlacza zaczął już pękać w szwach od gromadzonego na nim szpeju, więc pomyślałem, że warto było by zinwentaryzować go.
Najlepszym sposobem wydało mi się poukładanie go w porządku chronologicznym, geograficznym i funkcjonalny, założenie na siebie i danie sobie zrobić w nim fotografii.
Od razu zastrzegam, że zdjęcia mojej osoby nie pretendują do miana zdjęć „historycznych”, do których przyzwyczailiśmy się oglądając w Internecie obrazki z inscenizacji / pokazów. Dlatego moje nie są postarzane, czy w inny sposób „waloryzowane” – są to zdjęcia z cyfraka, na których ma być w miarę wyraźnie wszystko widać (dlatego jakby gdzieś na przykład pojawiały się na zdjęciach zabawki mojego syna, to nie zdziwcie się ;)
Funkcjonalności bloga pozwalają na zamieszanie na nim zdjęć o dużej rozdzielczości – więc jak ktoś chce zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze, wystarczy, że na nie kliknie.

Blog ma z definicji formułę otwartą – na którą w pełni świadomie się zdecydowałem – każdy z odwiedzających może pozostawić pod postami swoje komentarze (nie trzeba w tym celu logować się, czy w inny sposób „autoryzować”, więc jak nawet ktoś będzie chciał wylać na mnie swoje frustracje, to nie będę się przed tym bronił).

Liczę na Wasze konstruktywne uwagi – może dzięki nim wspólnie znowu będziemy mieli szansę czegoś się nauczyć. Tym bardziej, że żadna z sylwetek, które chcę zaprezentować nie będzie na pewno wzorcową / idealną, więc chętnie posłucham Waszych opinii, bo dzięki nim będę mógł je poprawić / zmienić.

Ze względu na charakter moich poczynań w tym projekcie, przypuszczam, że niska będzie częstotliwość publikacji postów na tym portalu. Uzależnione jest to w dużej mierze od życzliwości mojej żony, która jest autorką zdjęć i działań związanych z administracją forum naszej grupy.

Na początku tego postu napisałem, że jest to mój autorski projekt. Rozumiem przez to, że wszystkie publikowane tu przeze mnie uwagi są wyłącznie moimi własnymi przemyśleniami, nie koniecznie związanymi z projektami realizowanymi przez naszą grupę i tylko i wyłącznie mnie należy obarczać za ich wygłoszenie odpowiedzialnością (gdyż wiążące są tylko wobec mojej osoby)!

Pozdrawiam
Hindus

1 komentarz:

  1. Ten blog to powiew świeżości, bardzo potrzebny patrząc na to, jak "ożywione" bywają ostatnio dyskusje na forach poświęconych reenactingowi ;). Stronka prosta stylistycznie, a przez to schludna i przejrzysta (jedyne co bym zmienił to kolor czcionki odnośników na biały- ten niebieski zlewa się z tłem). Albumowa forma prowadzenia bloga też mi się podoba- krótkie opisy i dobrej jakości zdjęcia. No i najwazniejsze- fanty najwyższej jakości! ZERO bylejakości, sama najwyższa liga!

    OdpowiedzUsuń